wtorek, 6 maja 2014

Ciągle pada

U nas pada. Dużo pada. Chociaż w dzień temperatura wciąż jest około 20 stopni, w nocy spada czasem nawet poniżej 10 stopni. Na szczęście w nocy nie wychodzimy. Grzejemy się australijskimi sposobami, bo tutaj (a przynajmniej w naszym domu i nigdzie nie widzieliśmy do tej pory) nie ma centralnego ogrzewania.
W dziennym pokoju na górnym piętrze mamy piękny kominek na... gaz. Piękny, bo i tak wygląda jakby paliły się drewienka. W dziennym pokoju na dole jest podobny kominek, ale jeszcze nie korzystamy z niego. W tamtym pokoju stoją niektóre nierozpakowane kartony z Polski i czekają, aż kupimy biblioteczki na przykład na książki. Właściwie stoi tam dużo kartonów. O pokojach i o tym czemu kartony czekają na meble będzie w następnym poście pod koniec tygodnia, w którym przedstawimy Wam nasz obecny dom.
Wracając do chłodnych nocy, w sypialniach nie ma żadnych grzejników, toteż dokupiliśmy takie małe na kółkach, trzyżeberkowe "oil heat'ery". Działają, są cichutkie, mają termostat. Nam to wystarcza :)
Te deszczowe dni nie zachęcają do wielkich wycieczek i eskapad. Toteż dużo czasu bawimy się w domu. Piotrek wyjątkowo się cieszy wszystkimi swoimi pojazdami. Jeździ nimi w kółko. Na zjeżdżalnię i w dół. Do pudełka i z pudełka. Oczywiście odlicza też każdy dzień kiedy idzie do przedszkola albo na basen.
My z kolei, ja i Adam, zerkamy raz na jakiś czas za okna, w poszukiwaniu przejaśnień na niebie. Takich, które pozwolą nam wyskoczyć na deskę. Tak! Nam! Ja też już zaczęłam :)
Popatrzcie, jak wyglądały nasze deskowe początki, a także jak bawimy się w deszczowe dni. Poznajcie również ulubionych "przyjaciół" Piotrka, upewnijcie się, że nie tylko pociągi mogą jeździć po torach. Zerknijcie odrobinę na pokój naszego Bąbla. A przynajmniej na kilka jego szczegółów...


























































2 komentarze:

  1. Ciocia Madzia6 maja 2014 12:57

    Kpitańskie firanki, Forfiter, Tygrys który bryka po łóżku i kolekcja książek , nie tylko w języku polskim. Buziaki dla Piotrusia. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Ciociu Madziu!! Tęsknimy za Tobą, a Piotruś szczególnie. Przydałaby nam się TAKA niania tutaj :) Niezastąpiona i nie do podrobienia :) Zresztą i Tygrys i Forfiter też chętnie by wspólnie z Wami pobrykali ;P

      Usuń